czwartek, 1 grudnia 2011

Na poczcie wystarczy zwykłe pełnomocnictwo


W Dzienniku Gazecie Prawnej pojawił się artykuł  pt. Poczta nie może żądać specjalnego pełnomocnictwa doodbioru listów. Mam nadzieję, że przeczytają go wszystkie Panie w okienkach Poczty Polskiej S.A. Owe Panie żyją bowiem w świętym przekonaniu, błogiej nieświadomości, pomroczności jasnej lub innym stanie pozwalającym negować istnienie przepisów prawa cywilnego i pocztowego. Dla tych którzy ze zjawiskiem się nie zetknęli wyjaśniam, iż Pani w okienkach pocztowych wymagają dla odebrania przesyłki pocztowej pełnomocnictwa pocztowego, oczywiście płatnego ignorując pełnomocnictwa udzielone na zasadach ogólnych.

Sam raz spotkałem się z sytuacją, w której Pani w okienku pocztowym nie uwzględniła udzielonego przeze mnie pełnomocnictwa. Na poczcie miałem do odebrania paczkę awizowaną. Z pewnością nie było to pismo sądowe. Z uwagi na godziny otwarcia owego urzędu pocztowego i moje godziny pracy poprosiłem narzeczoną o odebranie paczki. Udzieliłem jej stosownego pełnomocnictwa na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego. Po powrocie do domu dowiedziałem się, iż moja narzeczona nie odebrała przesyłki, gdyż Pani z okienka zażądała od niej pełnomocnictwa w formie aktu notarialnego <sic!>. Zdębiałem ,wywaliłem oczy na wierzch i poszedłem kolejnego dnia na pocztę osobiście (musiałem wcześniej wyjść z pracy). Przesyłkę odebrałem i zapytałem jak to jest z tym pełnomocnictwem do odebrania paczki. Dowiedziałem się, iż wymagane jest pełnomocnictwo pocztowe. Na pytanie: "To dlaczego wczoraj Pani koleżanka żądała pełnomocnictwa formie aktu notarialnego?" Pani jedynie wzruszyła ramionami i powiedziała, że na za koleżankę nie odpowiada. Przy takiej odpowiedzi drążenie tematu pełnomocnictwa ogólnego odpuściłem sobie. I to był błąd! Bo kto ma te biedne Panie wyprowadzać z nieświadomości jak nie korzystający z Poczty?


Jak się  okazuje praktyka "Pań w okienkach" jest jednolita jedynie w takim zakresie, iż pełnomocnictwa udzielonego na zasadach ogólnych się nie uznaje a akty notarialne i pełnomocnictwa pocztowe już tak, przy czym zależy na kogo trafimy w okienku i jakie dana Pani pełnomocnictwa przyjmuje <sic!>.

Taka praktyka nie znajduje uzasadnienia w przepisach prawa. Dla jasności: art. 26 ust. 2 pkt. 2 ustawy z dnia 12 czerwca 2003 r. Prawo pocztowe (tekst jednolity Dz. U. z 2008 r. Nr 189, poz. 1159 z późn. zm.)  stanowi:

Przesyłka, jeżeli nie jest nadana na poste restante, może być także wydana ze skutkiem doręczenia: 
przedstawicielowi ustawowemu adresata lub pełnomocnikowi adresata:
a)  pod adresem wskazanym na przesyłce, przekazie pocztowym lub w umowie o świadczenie usługi pocztowej,
b)  w placówce operatora;

Przepis ten jeszcze nie wyjaśnia jednoznacznie czy Pani w okienku może żądać specjalnego pełnomocnictwa pocztowego czy powinna uwzględnić zwykłe pełnomocnictwo. Skłaniam się jednak do wykładni, iż przepis ten odnosi się do pełnomocnictwa ordynarnego a nie specjalnego. Wątpliwości przy tym rozwiewa § 18 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury  z dnia 9 stycznia 2004 r. w sprawie warunków wykonywania powszechnych usług pocztowych (Dz. U. z 2004 r. Nr 5, poz. 34 z późn. zm.) wydane na podstawie art. 46 ust. 3 ustawy prawo pocztowe.

§ 18. 1. Operator doręcza przesyłki lub przekazy pocztowe osobie upoważnionej przez adresata na podstawie pełnomocnictwa udzielonego na zasadach ogólnych oraz na podstawie pełnomocnictwa do odbioru przesyłek lub przekazów pocztowych, zwanego dalej "pełnomocnictwem pocztowym".
2. Pełnomocnictwa pocztowego adresat udziela, składając pisemne oświadczenie woli w obecności upoważnionego pracownika operatora w placówce oddawczej operatora lub, w przypadku gdy adresat nie jest w stanie poruszać się samodzielnie, w miejscu jego pobytu, okazując jeden z dokumentów, o których mowa w § 36.
3. Przyjęcie pełnomocnictwa pocztowego jest odpłatne, o ile opłata za tę czynność została określona w cenniku.
4. Pełnomocnictwo pocztowe może być odwołane w każdym czasie. Przepis ust. 3 stosuje się odpowiednio.
(podkreślenie J.S.)

Przepis jasny klarowny i nie pozostawiający żadnych wątpliwości. Pani w okienku, przy zwykłych przesyłkach (nie mówię tu o przesyłkach sądowych) ma obowiązek respektowania zarówno pełnomocnictwa udzielonego na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego jak i "pełnomocnictwa pocztowego". O formie aktu notarialnego przepisy prawa pocztowego milczą :).


No dobra, znamy przepisy, prasa o tym napisała i co z tego? Czy to wystarczy na twardą logikę "Pani z okienka"? Nie zdziwiłbym się gdyby nie wystarczyło. A z czystej ciekawości wydrukuję rozporządzenie i artykuł z DGP i przy najbliższej okazji wybiorę się na pocztę z pełnomocnictwem. A swoją drogą apeluję do o szkolenia podnoszące kwalifikacje pracowników Poczty Polskiej S.A.

26 komentarzy :

  1. Jeżeli paczkę odbiera małżonek małżonce lub odwrotnie to nie potrzeba żadnego pełnomocnictwa pocztowego lub ogólnego z kc. art. 29 KRO daje mu umocowanie do odbioru listów paczek przesyłek. W takiej sytuacji jest umocowany z mocy prawa.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mialam problem tego typu:
    raz wydano przesylke mojej mamie, nie zgodzilam sie z tym bo byly to pieniadze na moje nazwisko ktore mama odebrala, na poczcie powiedziano mi ze jezeli sobie nie zycze powinnam podpisac pelnomocnictwo. tak wiec zrobilam w ten sam dzien przedstawilam pelnomocnika z odpowiednimi dokumentami.
    Natomiast to co dzieje sie teraz ,to istny obled. listy polecone i rozne w dalszym ciagu przychodza na adres mojej mamy tam gdzie mieszkalam,mimo tego ze poczta wziela zazadala pelnomocnictwa to teraz sie z tego nie wywiazuje..
    sprawdzalam w kodeksie pocztowym ale nie ma tam zadnego punktu od uchylania sie poczty od sprawowania podpisanych umow.
    Czy moge w tym wypadku cos zrobic?
    Wydaje mi sie niedorzeczne ze wyplacili mojej mamie pieniadze za pierwszym razem,ktore byly do mnie ,ale kiedy przekrecili zeby zamydlic mi oczy zazadali tego pelnomocnictwa,i jak podpisalam,dlaczego w dalszym ciagu poczta sie do tego nie stosuje?
    prosze o odp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udzielenie kolejnego pełnomocnictwa dla innej osoby nie rozwiązuje sprawy. Udzielenie pełnomocnictwa innej osobie nie wyłączało uprawnienia Pani mamy do odbioru przesyłek. Zapewne urzędniczka na poczcie sprawdzała adres na kopercie i adres w dowodzie Pani mamy. Skoro adresy się zgadzają to Pani mama jest domownikiem i może odebrać przesyłkę na podstawie art. 26 ust. 2 pkt 3a prawa pocztowego.

      Skutecznym rozwiązaniem będzie złożenie wyraźnego zastrzeżenia na poczcie, aby nie wydawać przesyłek Pani mamie czy innym domownikom. Podstawa prawna dla takiego zastrzeżenia również została zawarta w ww. przepisie:

      Przesyłka, jeżeli nie jest nadana na poste restante, może być także wydana ze skutkiem doręczenia:
      3) osobie pełnoletniej zamieszkałej razem z adresatem, jeżeli adresat nie złożył w placówce operatora zastrzeżenia w zakresie doręczenia przesyłki rejestrowanej lub przekazu pocztowego:
      a) pod adresem wskazanym na przesyłce, przekazie pocztowym lub w umowie o świadczenie usługi pocztowej,
      b) w placówce operatora;

      A jeszcze lepszym sposobem będzie powiadomienie nadawców o Pani nowym adresie ;)

      Usuń
  3. Pelnomocnictwo bylo na wszystkie przesylki,listy ,etc.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Ciemnogrodzie..... Czepiacie się Pań z okienka i jest Wam lepiej. O jakie mnie spotkało zdarzenie a jakie mnie. Ludzie, litości... Zastanówcie się przez chwilę czy Wy w Waszej pracy jesteście zawsze kompetentni w 100%. Jeśli tak to gdzie pracujecie??/ Idę do Urzędu Skarbowego - pracownicy mają "klapki na oczach" i wiedzę stanowiskową na minium i tylko ze swojej "działki", idę do Urzędu Miasta, Starostwa Powiatowego, Sklepu, Banku itd. i wszędzie jest tak samo. To gdzie są do cholery Ci wszyscy mądrzy ludzie?/ Wychodzi na to, że Poczta zatrudnia ułomów. A nie pomyślał nikt z Szanownych Państwa, że wykładnie przepisów są różne, że te Panie w okienkach mają swoich przełożonych, a przełożeni swoich itd, że co chwilę coś się zmienia i to One muszą na klatę brać wszystkie humory klienta. Każdemu byłoby lepiej gdyby nie było granic w niczym - ale czy na pewno? bo to już trąci anarchią. Co by było gdyby paczkę wartościową np na 5000zł. odebrała była dziewczyna i wyrzuciła do kosza - ot tak, na złość. Znowu oberwałaby Pani z okienka - bo wydała. Trochę zdrowego rozsądku. Apeluję do wszystkich. Wy też jesteście albo będziecie pracownikami - może nawet Poczty Polskiej. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyżby to pisała Pani z okienka?
    Owszem każdy ma prawo do pomyłek, ale trwać w pomyłce od 2004 roku odnośnie wydawania korespondencji, to chyba lekka przesada.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. W sprawie § 18 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 9 stycznia 2004 r. w sprawie warunków wykonywania powszechnych usług pocztowych.

    "Operator doręcza przesyłki lub przekazy pocztowe osobie upoważnionej przez adresata na podstawie pełnomocnictwa udzielonego na zasadach ogólnych ORAZ na podstawie pełnomocnictwa do odbioru przesyłek lub przekazów pocztowych, zwanego dalej "pełnomocnictwem pocztowym""

    Tak się zastanawiam czy traktując rzecz literalnie użycie spójnika "oraz" nie oznacza czasem, że konieczne są oba rodzaje pełnomocnictwa tj. ogóle łącznie z pocztowym? Przecież to koniunkcja. Zamienne używanie pełnomocnictwa ogólnego z pocztowym było dopuszczalne gdyby była alternatywa tj. treść tego przepisu brzmiałaby "... na zasadach ogólnych LUB na podstawie pełnomocnictwa ...". Z punktu wykładni celowościowej wydaje się to niezasadne by była konieczność legitymowania się zwykłym pełnomocnictwem łącznie z pocztowym, no ale traktując rzecz literalnie może to co napisałem wyżej ma sens? Proszę o opinię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twojemu wywodowi nie można nic zarzucić z punktu widzenia logiki formalnej. Wątpię jednak czy w tym przypadku prawodawca kierował się właśnie taką logiką :). Dla sądów jasnym jest, iż sens tego przepisu jest jak taki wskazałem w poście. Żeby nie być gołosłownym przytoczę fragment Wyroku WSA w Warszawie z dnia 7 lutego 2011 r. (III SA/Wa 1503/10):

      "Skoro pełnomocnictwo to miało ogólny charakter to urząd pocztowy miał uzasadnione podstawy do traktowania go jako pełnomocnictwa, o którym mowa w § 18 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 9 stycznia 2004 r. w sprawie warunków wykonywania powszechnych usług pocztowych (Dz. Nr 5, poz. 34). Zgodnie z treścią tego przepisu operator doręcza przesyłki lub przekazy pocztowe osobie upoważnionej przez adresata na podstawie pełnomocnictwa udzielonego na zasadach ogólnych oraz na podstawie pełnomocnictwa do odbioru przesyłek lub przekazów pocztowych, zwanego dalej "pełnomocnictwem pocztowym". Pełnomocnictwo ogólne wskazane w tym przepisie może upoważniać umocowanego do odbioru przesyłek określonego rodzaju np. przesyłek pochodzących od określonego rodzaju nadawców. Za takie właśnie pełnomocnictwo należało uznać przedmiotowe pełnomocnictwo udzielone przez Skarżącą jej matce. W ocenie Sądu na podstawie § 18 powołanego rozporządzenia wydanie przesyłki zawierającej ww. decyzję matce Skarżącej należało uznać za działanie prawidłowe podjęte na podstawie pełnomocnictwa ogólnego."

      Pomocna może być także odpowiedź na interpelację w tej sprawie, którą możesz przeczytać tutaj: http://www.gover.pl/k6/poslowie/szczegolyInterpelacji/posel/brejza-krzysztof/interpelacja/interpelacja-w-sprawie-odp-322-atno-347-ci-za-pe-322-nomocnictwo-pocztowe

      Jak widać logika formalna sobie a interpretacja sobie ;)

      Usuń
  7. Dzień dobry,

    dzisiaj paczka została wydana mojej dziewczynie na podstawie pełnomocnictwa na zasadach ogólnych, aczkolwiek papierek został jej odebrany. Czy Pani w okienku może odebrać pełnomocnictwo? Czy trzeba za każdym razem pisać osobny świstek jak udzielam go bezterminowo ?

    OdpowiedzUsuń
  8. Praktyka jest różna. Najczęściej jednak dokument pełnomocnictwa pozostawia się osobie, której pełnomocnictwo zostało przedstawione. Nie dotyczy to tylko poczty, ale także innych sytuacji. Osoba, która dokonuje czynności z pełnomocnikiem być może będzie musiała wykazać, że dokonała czynności z osobą należycie umocowaną, chociażby przed swoim przełożonym. Polecam udzielenie pełnomocnictwa i zrobienie kilku kserokopii. Ksero będzie można zostawić na poczcie za każdym razem zachowując oryginał do wglądu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam

    mam troszkę inny problem, a mianowicie. Czy osoby widniejące w KRS mogą wzajemnie się upoważnić na podstawie pełnomocnictwa pocztowego do odbioru przesyłek, żeby za każdym razem nie musieć nosić oryginału KRS?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widzę przeciwskazań :). Art 38 nowej ustawy prawo pocztowe brzmi:

      Art. 38. 1. Operator pocztowy może przyjąć od adresata pisemne oświadczenie o udzieleniu innej osobie pełnomocnictwa do odbioru przesyłek lub przekazów pocztowych, zwanego dalej „pełnomocnictwem pocztowym”.
      2. Pełnomocnictwo pocztowe obejmuje:
      1) imię i nazwisko oraz rodzaj, serię i numer dokumentu ze zdjęciem potwierdzającego tożsamość osoby udzielającej pełnomocnictwa;
      2) zakres pełnomocnictwa;
      3) imię i nazwisko oraz rodzaj, serię i numer dokumentu ze zdjęciem potwierdzającego tożsamość pełnomocnika.
      3. Pełnomocnictwa pocztowego adresat udziela w obecności pracownika operatora pocztowego w placówce pocztowej tego operatora lub, w przypadku gdy adresat nie jest w stanie poruszać się samodzielnie, w miejscu jego pobytu, okazując dokument potwierdzający tożsamość.
      4. Operator pocztowy może określić w regulaminie świadczenia usług pocztowych lub regulaminie usług powszechnych inne przypadki, w których może być udzielone pełnomocnictwo pocztowe poza placówką pocztową tego operatora.
      5. Pełnomocnictwo pocztowe może być odwołane w każdym czasie.
      6. Za przyjęcie pełnomocnictwa pocztowego i jego odwołanie operator pocztowy może pobrać opłatę, jeżeli opłata za tę czynność określona została w cenniku usług pocztowych lub cenniku usług powszechnych.

      Dla wygody nie widzę powodów, dla których np. jeden wspólnik spółki jawnej nie mógł udzielić innemu wspólnikowi tej spółki pełnomocnictwa pocztowego do odbioru przesyłek. Oczywiście trzeba będzie pamiętać o odwołaniu tego pełnomocnictwa przez mocodawcę w razie zmian personalnych w spółce.

      Spotkał/-a się Pan/Pani z problemem na poczcie?

      Usuń
  10. Witam serdecznie!
    To ja głupia pani z okienka, która na polecenie przełożonego wypłaciła przekaz synowi adresowany dla ojca, na podstawie tego waszego pełnomocnictwa ogólnego. A po tygodniu przyszedł ojciec i zażądał swojego przekazu! Może teraz panie mądralo skomentujesz!
    Bo ja tak! Jak do tej pory chonorowałam wszystkie pełnomocnictwa, w którch podpis mocodawcy był potwierdzony przez osobę trzecią (i to nie ciocię, czy babcię) od tego przypadku nigdy tego nie zrobię. Jeżeli się tatuś uprze będzie mnie to kosztowało 2500zł. No oczywiście mogę od synka dochodzić swoich praw na drodze sądowej. Weźcie pod uwagę fakt, że nie każdy jest uczciwy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością nie jest Pani pierwszą osobą, która została w ten sposób oszukana. Ale czy na pewno oszukana? Nie pisze Pani co z pełnomocnictwem było nie tak. Czy podpis został sfałszowany?

      Jeżeli pełnomocnictwo nie budziło wątpliwości to dlaczego ta sytuacja ma Panią cokolwiek kosztować? Może ojciec faktycznie udzielił pełnomocnictwa synowi i zrobił to poprawnie. Tylko w drodze z poczty do domu synalek się rozmyślił i pieniądze schował a ojcu powiedział, że nie był na poczcie albo że nie dostał pieniędzy bo pełnomocnictwo nie było ok.

      Nie twierdzę, że oszuści nie oszukują czy że pełnomocnictwo pocztowe nie chroni przed takimi sytuacjami. Jestem jednak zdania, że nie może Pani odmówić pełnomocnikowi wydania poczty tylko dlatego, że przedstawia pełnomocnictwo ogólne a nie pocztowe.

      Usuń
  11. Pełnomocnictwo zostało sfałszowane przez synka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowna Pani, nie rozumiem zatem Pani rozgoryczenia. Padła Pani ofiarą oszusta tak samo jak jego ojciec. Ponadto dał się także nabrać Pani przełożony.

      Pełnomocnictwo w formie pisemnej funkcjonuje w obrocie prawnym w niezmienionej formie od dziesiątek lat. Podobne oszustwa miały miejsce w przeszłości i nadal będzie do nich dochodzić nie tylko na poczcie. A mimo to nikt nie postuluje zmiany w prawa w tym zakresie. Jeśli ma Pani wątpliwości co do podpisu to proszę odmówić wydania przesyłki. Podpis może Pani np. porównać z wcześniejszymi podpisami adresata przesyłki (jeżeli takowe oczywiście wcześniej były składane).

      Ale bądźmy szczerzy PP nie chodzi (wyłącznie) o bezpieczeństwo adresatów. Pełnomocnictwo pocztowe jest płatne i nic dziwnego, że jest nacisk na klientów, żeby korzystali z tego właśnie rodzaju umocowania.

      Usuń
    2. Opisana wyżej sprawa z podrobieniem podpisu przypomniała mi sprawę pewnego oszustwa, z którym mierzy się mój znajomy radca prawny: Oszust odciął fragment umowy zawierający podpis kontrahenta. Z tego kawałka papieru z podpisem zrobił ... WEKSEL i zażądał zapłaty. Sprawa jest w sądzie i jest dość trudna do wygrania. Tu fałszerstwo nie polegało na podrobieniu podpisu a na wykreowaniu papieru wartościowego. Z punktu widzenia prawa materialnego weksel jest nieważny, ale przekonanie o tym sądu to zupełnie inna historia.

      P.S.
      Prawo wekslowe obowiązuje w niemal niezmienionej treści od 1936 r.

      Usuń
  12. Witam. Mam pytanie dotyczące przekazów pocztowych. W zeszłym roku miałem otrzymać przekaz gotówkowy od mojego byłego pracodawcy, którego do tej pory nie otrzymałem. Kontaktowałem się w tej sprawie z owym pracodawcą natomiast odparł, że przekaz został mi nadany w kwietniu 2012r i został odebrany, ponieważ im się nie wróciły pieniądze. Ja tych pieniędzy nie odbierałem i chciałbym się dowiedzieć czy jest możliwość sprawdzenia kto odebrał owy przekaz gotówkowy i kiedy dokładnie. Czytając poprzednie komentarze zauważyłem że jest możliwość, że ktoś z domowników mógł odebrać u listonosza lub na poczcie. W związku z powyższym gdzie mam dokładnie się z tym zwrócić by uzyskać ową informację kto i kiedy odebrał pieniądze, jaki czas ma na odpowiedź Poczta Polska, oraz czy nie jest za późno by się do nich w tej sprawie zgłosić???

    OdpowiedzUsuń
  13. witam

    Mam pytanie, czy przesyłki sądowe w postępowaniu cywilnym również mogą być odbierane na podstawie pełnomocnictwa ogólnego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety przesyłkę wysłaną przez sąd może odebrać albo adresat albo pełnomocnik dysonujący pełnomocnictwem sądowym. Art. 1391 k.p.c. stanowi: Pismo złożone w placówce pocztowej w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. - Prawo pocztowe może zostać odebrane także przez osobę upoważnioną na podstawie pełnomocnictwa pocztowego do odbioru przesyłek pocztowych, w rozumieniu tej ustawy.

      Usuń
  14. Witam,

    A jak jest z przesyłkami z postępowania administracyjnego (powiatowy urząd pracy), czy taką przesyłkę można odebrać na podstawie pełnomocnictwa ogólnego?

    Z góry dziękuję za pomoc.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie widzę przeszkód. W postępowaniu cywilnym zasady doręczania przesyłek określa szczegółowo rozporządzenie wydane na podstawie 131 par. 2 kpc. W przypadku postępowania administracyjnego brak jest takich regulacji.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam pytanie, czy pełnomocnictwo ogólne dotyczy również przekazów sądowych? dzisiaj mojemu mężowi na podst. pełnomocnictwa ogólnego pani z okienka nie wydała przesyłki z sądu. Podała mężowi sygnaturę akt i powiedziała żeby pójść albo do notariusza albo wypełnić pełnomocnictwo pocztowe. Nadmieniam, iż nie mogę odebrać listu poleconego gdyż jestem na zwolnieniu chorobowym i mój stan w 9-tym miesiącu ciąży wyklucza przybycie na pocztę. Ponadto osobiście zatelefonowałam na pocztę i poprosiłam o wydanie przesyłki, jednocześnie mąż miał mój dowód osobisty i pełnomocnictwo ogólne zawierało wszystkie niezbędne elementy zgodne z prawem.Co robić w takiej sytuacji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, pełnomocnictwo dotyczy również przekazów pocztowych, ale tu muszę jednak zmodyfikować swoje stanowisko nieznacznie. Zamiast pełnomocnictwa ogólnego proponuję udzielać pełnomocnictwa rodzajowego: do odbierania przesyłek pocztowych czy przekazów pieniężnych kierowanych do mocodawcy.

      Podstawą do twierdzenia, że na podstawie pełnomocnictwa udzielonego na zasadach ogólnych (nie mylić z pełnomocnictwem ogólnym) jest przepis art. 37 ust 2 pkt 2 w zw. z art. 37 ust. 5 ustawy prawo pocztowe.

      Art. 37.
      ...
      2. Przesyłka pocztowa, jeżeli nie jest nadana na poste restante, może być także wydana ze skutkiem doręczenia:
      2) przedstawicielowi ustawowemu adresata lub pełnomocnikowi adresata upoważnionemu na podstawie pełnomocnictwa udzielonego na zasadach ogólnych lub na podstawie pełnomocnictwa pocztowego:
      a) pod adresem wskazanym na przesyłce pocztowej, przekazie pocztowym lub w umowie o świadczenie usługi pocztowej,
      b) w placówce pocztowej;
      ...
      5. Do doręczenia kwoty pieniężnej określonej w przekazie pocztowym, z wyłączeniem przekazów nadanych na poste restante, stosuje się odpowiednio przepisy ust. 2 pkt 1 lit. b oraz pkt 2-6.

      Jak zatem widać odnośnie doręczenia przekazu pieniężnego mają zastosowanie te same przepisy dotyczące pełnomocnictwa co w przypadku przesyłki pocztowej.

      Na Państwa miejscu zgłosiłbym sprawę naczelnikowi urzędu pocztowego.

      Usuń
  17. Witam.
    U mnie sytuacja podobna. Na poczcie list polecony ze zwrotką z wyliczeniem podatku od nieruchomości (w zasadzie mogę nie odbierać, bo znam zawartość). Ja w szpitalu z dzieckiem. Pani z okienka odmawia wydania pisma mojemu ojcu (zameldowanemu pod tym samym adresem), "bo to pismo dotyczące postępowania administracyjnego jest i trzeba osobiście". Pani z infolinii PocztyPolskiej mówi, że współmieszkający może odebrać na podst. art 37 PP, bo to nie postępowanie sądowe. No to dzwonię do urzędu pocztowego, a pani że nie "bo to pismo dotyczące postępowania administracyjnego jest i trzeba osobiście". No to znów na infolinię: mam napisać upoważnienie, że ja zamieszkała, legitymująca się, upoważniam pana zamieszkałego i legitymującego się... Napiszę, może wieczorna zmiana będzie bardziej przyjaźnie nastawiona. Podejrzewam, że nawet jak napiszę upoważnienie i podepnę wszystkie możliwe podstawy prawne, ze wszystkich kodeksów to i tak prawo naczelne stanowi kierowniczka danego urzędu pocztowego. W zeszłym tyg. teściowa odbierała pismo o podobnej treści adresowane do mojego męża (tu znów nieogarnięcie urzędu miejskiego - który mimo corocznych pism, sprostowań, wyjaśnień nie może zrozumieć, ze mąż już od 8 lat nie mieszka z mamusią...) pokazała dowód z adresem i tyle - tak więc nie tylko poczta jest be i nie zawsze poczta jest be - wszystko zależy od ludzia w okienku

    OdpowiedzUsuń
  18. Zgadzam się. To zawsze chodzi o człowieka i jego kompetencje. Niemniej jak czytam i doświadczam na własnej skórze tego co wyprawiają doroznosiciele PGP to nabieram sentymentu do Poczty Polskiej :). Zapraszam do czytania:
    http://leximperfecta.blogspot.com/2014/01/o-wizerunek-trzeba-dbac.html#at_pco=smlwn-1.0&at_tot=1&at_ab=per-1&at_pos=0

    OdpowiedzUsuń