niedziela, 20 lipca 2014

Hydrauliku długopis w dłoń!


Trafiłem dziś na publikację na biznes.interia.pl odnośnie przepisów ustawy o prawach konsumenta, która wejdzie w życie 25 grudnia 2014 r. A tam fragment dotyczący naprawiaczy wszelkich sprzętów domowych:
Odrębne regulacje będą dotyczyć umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa w celu naprawy lub konserwacji. Jeżeli ustalone w umowie wynagrodzenie nie będzie przekraczać 600 zł, a przedsiębiorca i konsument natychmiast wykonają swoje zobowiązania, to na przedsiębiorcy będzie spoczywać zdecydowanie mniej obowiązków informacyjnych. Wystarczy bowiem, że udzieli konsumentowi informacji dotyczących swoich danych, a także informacji odnośnie wynagrodzenia i sposobu, w jaki ma być obliczane. Ponadto będzie musiał przedstawić łączny kosztorys utrwalony na papierze lub, za zgodą konsumenta, na innym trwałym nośniku oraz udzielić informacji na temat przedmiotu świadczenia, prawa do odstąpienia od umowy lub jego braku. Co istotne, jeżeli konsument wyrazi na to zgodę, informacje te nie będą musiały być utrwalone na papierze lub innym trwałym nośniku.(źródło: Zawieranie umów poza lokalem przedsiębiorstwa)
Jakoś nie bardzo sobie wyobrażam faceta od naprawy pralek czy hydraulika przedstawiającego pisemny kosztorys przed wykonaniem pracy (pomijam kwestię naprawy pralki za kwotę zbliżoną do 600 zł). Nie chodzi mi o "trudność" napisania na kartce co i za ile, koszt dojazdu, koszt robocizny, itp., ale o to, że nasi fachowcy nie są chyba do takich akcji przygotowani mentalnie. Przecież od dziesięcioleci wszystko było robione na gębę, kasa z rączki do rączki, ewentualnie z jakimś tam pokwitowaniem odbioru kwoty. Natomiast z przedstawieniem kosztorysu prac na piśmie się jeszcze nie spotkałem i nie sądzę, żebym się spotkał również po wejściu w życie nowych przepisów. Skoro będzie można, za zgodą konsumenta, nie pisać to po co pisać. A jak chcesz konsumencie pisać to pewnie fachowcowi nie ufasz. A jak nie ufasz to po co zamawiasz usługę?

Oczywiście nowe przepisy mają służyć konsumentom i przeciwdziałać naciągaczom i odstawiającym fuszerkę bohaterom programu "Usterka". Osobiście zamierzam z tych praw korzystać, ale rozsądnie. Przede wszystkim będę żądał wszystkiego na papierku od faceta (kobiet oczywiście nie wykluczam), którego nie znam i korzystam z jego usług po raz pierwszy. Tu zaufanie będzie mocno ograniczone. Jak będę zadowolony to w przyszłości pewnie odpuszczę pisanie wszystkiego na papierku.

1 komentarz :

  1. The citizen titanium watch, featuring a dual blade system
    The Citizen is the most iconic feature titanium security of the titanium car machine. The blade system is made of premium mens wedding bands titanium titanium steel titanium rod in leg that's perfect for titanium teeth dog both novice and seasoned

    OdpowiedzUsuń